Forum UFO takie jak my - forum
Forum Jamnica :D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Domniemany koniec świata
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UFO takie jak my - forum Strona Główna -> Rok 2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lognak
Porwany przez UFO
Porwany przez UFO



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CIA

PostWysłany: Śro 17:48, 21 Lut 2007    Temat postu: Domniemany koniec świata

W związku z tym, iż kalendarz Azteków kończy się w roku 2012 wysnuto hipoteze o KOŃCU ŚWIATA. Wiadomo to już chyba wszystkim. Osobiście odnosze się do tego sceptycznie.

A o to co sądzi o tym niejaki Pan Patric Geryl:

Patrick Geryl podaje bardzo czarne scenariusze, podczas gdy wielu z tych, którzy wierzą w szczególne wydarzenia roku 2012 zastanawia się - ma nadzieję - na kontakt pomiędzy naszą a obcą cywilizacją. Możemy jednak założyć taką hipotezę: czy owe "obce cywilizacje" nie są po prostu biernymi widzami, jak podczas wielu tragicznych wydarzeń z naszej historii? Zagłada ludzkośći może wszakże być "niezłym kinem", dlaczego mają nam pomagać skoro wydarzenia mające nadejść powtarzały się w przeszłości wielokrotnie...

W końcu roku 2012, niszczycielskie pole magnetyczne, a dokładnie jego zmiany, przyniosą tylko śmierć. Żyjemy obecnie w dosyć zaawansowanej technologicznie cywilizacji... wszystko to obróci się w pył w grudniu 2012 roku.

Intensywna hiperaktywność słońca przyniesie potężny wiatr słoneczny, który przeszyje całą planetę, niosąc śmierć.

Musimy i możemy jednak podjąć pewne kroki aby choć po części zwiększyć nasze szanse na przetrwanie. Musimy przygotować się na najgorsze, po to, aby w przypadku naszego przetrwania pomóc w odbudowie tego świata i odtworzeniu naszej wiedzy.

Już na wiele lat przed 2012 rokiem została wyznaczona pewna strategia: "Jak przetrwać rok 2012", propagowana na wielu stronach w sieci. Jakkolwiek musisz zdać sobie sprawę, że aby przetrwać potrzeba co najmniej 20 do 50 tysięcy złotych!

Potrzebujesz tych pieniędzy, aby kupić:

- wystarczająco dużo materiału wymaganego do przeżycia
- jedzenie na co najmniej rok czasu
- nasiona warzyw, ziaren, ryżu, ziemniaków
- wyposażenie, wymagane do "startu" w nowej cywilizacji
- książki

Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na budowę bunkrów.

Miejscem naszego przetrwania będą góry Drakensberg w południowej Afryce. W momencie kiedy będziemy w wysokich górach zostaniemy wystawieni na potężne burze i radiację słoneczną. Jedynym zatem sposobem przeżycia jest zbudowanie bunkra lub pomieszczeń wysoko w górach. Należy przy tym ograniczać używanie stali, bo przyciągać będzie zagubione pioruny. To zadanie jest najtrudniejsze, ponieważ będziemy musieli uzyskać rodzaj pozwolenia na prace przy budowie schronu.

Fala tsunami która powstanie w roku 2012 będzie miała do około 3km wysokości! nad poziomem morza. Dlatego też należy wybrać wysokie partie górskie... to jedyny sposób aby później odtworzyć cywilizację.

EUROPA:

Wiele osób pyta, czy sensowne jest budowanie schronów w Europie. Moja odpowiedź brzmi: NIE, chyba że myślimy o wysokich górach w Hiszpanii lub Turcji. W niskich partiach górskich lub na nizinach, taki bunkier poddany byłby bardzo silnym trzęsieniom ziemi, nie mówiąc już o fali zalewającej wszystko na swojej drodze i wbijającej napotkane budowle głęboko w muliste dno. Nawet gdyby jakimś cudem udało się nam przeżyć, nie wydostaniemy się na powierzchnię bo obszary niskie będą przez długie miesiące głęboko pod powierzchnią wody. Według obliczeń PRZEWAŻAJĄCA część Europy będzie po kataklizmie bardzo zimnym miejscem.

AMERYKA PÓŁNOCNA I POŁUDNIOWA:

Szanse na przetrwanie w tych miejscach są bardzo nikłe. Powodem jest fakt, że w tych miejscach największe będzie przesunięcie osi Ziemi. Wiele wulkanów będzie wybuchać a ogromne trzęsienia Ziemi będą pochłaniać całe połacia lądów. To najgorsza lokalizacja...

INNE MOŻLIWE MIEJSCA:

Niestety... potrzebne są pieniądze, aby w ogóle myśleć o swoim życiu po 2012 roku. Bez pieniędzy szanse na przeżycie są bliskie zeru. Miejsc można szukać na własną rękę. Warto jednak zorganizować się w grupy i po prostu zacząć działać. Na ostatnią chwilę może być już za późno. Pamiętaj! tylko od Ciebie zależy czy zrobisz cokolwiek by przeżyć. Pomyśl o swojej przyszłośći, o swojej rodzinie, drugiej połowie, o dzieciach, które być może nie dożyją kilkunastu lat... nic nie robić to grzech.

Niestety, sytuacja przed i po kataklizmie będzie bardzo trudna. Tak bardzo, że częsco będziemy myśleć TYLKO o sobie... aby przeżyć...

NIETONĄCE ŁODZIE:

Dystrybutor: [link widoczny dla zalogowanych]

Głównym problemem będzie fala pływowa... jedynym sposobem jej przetrwania jest ucieczka w wysokie partie górskie lub posiadanie "nietonących" łodzi. To specjalnej konstrukcji łodzie motorowe lub żaglowe, które nie mają prawa zatonąć. Przy odrobinie szczęscia, o ile nie roztrzaskamy się o coś po drodze będziemy mogli przeżyć. Niestety łodzie takie są BARDZO drogie i tylko duża grupa osób jest w stanie kupić zaledwie jedną taką łódź.

Do roku 2002 na świecie wyprodukowano 6000 takich łodzi, do roku 2012 będzie ich około 10000. Gdyby wykorzystać jedną czwartą z nich, tj. 2500, zakładając, że na jednej łodzi mogłoby uchronić się czworo ludzi, daje to około 10000 osób, wystarczająco dużo aby odbudować cywilizację.

Prawdopodobnie nikt z nas jednak zwyczajnie nie zarobi dostatecznie dużo, aby kupić taką łódź. Jednak i wtedy pozostanie rozwiązanie... łódź można pożyczyć lub.. po prostu ukraść. To bez wątpienia najlepszy pływający bunkier o jakim możemy marzyć.

CI, KTÓRZY PRZETRWAJĄ:

Chcę rozpocząć dużą akcję przetrwania i przywrócenia cywilizacji - największą jaka być może kiedykolwiek miała miejsce. Niestety, tylko parę osób w odniesieniu do całej ludzkości, zdaje sobie sprawę co nas czeka. Potrzebny jest każdy mężczyzna i każda kobieta. Wszystko zależy od motywacji i choć "kropli" zainteresowania tym co się wydarzy.

W katastrofie przesunięcia biegunów magnetycznych, wszystkie istniejące na świecie struktury i budowle przestaną istnieć. Większość ludzkości zginie. Potrzeba będzie wielu ludzi.. żywych ludzi, aby myśleć o przetrwaniu po katakliźmie. Bardzo potrzebne będą:

- materiały do przetrwania
- ekwipunek do budowy nowego świata
- rowery do transportu
- jedzenie
- nasiona, ziarna, ryż, ziemniaki
- nietonące łodzie
- mini biblioteka książek zawierająca:

-podstawy matematyki (algebra, geometria przestrzenna)
-podstawy fizyki
-podstawy chemii (chemia ogólna i chemia węglowa)
-podstawy elektroniki
-podstawy przewodnictwa i prądotwórstwa
-podstawy biologii
-literatura związana z rolnictwem (w szczególności "uprawy", "wzrost biologiczny warzyw i owoców")
-książki traktujące o "anestezji" (znieczulenia, narkoza)
-książki traktujące o medycynie ogólnej
-książki traktujące o stomatologii
-literatura budowlana, architektura (produkcja papieru i atramentu,
szkła, detergentów, stopów metali, tworzyw sztucznych)
-literatura inżynieryjna (jak zbudować silnik parowy, paliwowy: diesla)
-literatura techniczna (jak zbudować radio, telefon itd)
-literatura dotycząca pomiarów radioaktywności
-książki militarne (proch strzelniczy, materiały wybuchowe)

- drewniane liczydła
- mapy na podstawie których można będzie zlokalizować minerały
- dokładne mechaniczne zegary
- soczewki optyczne

TO NIEZBĘDNE materiały, na podstawie których cywilizacja może powstać z popiołów.

PODSUMOWUJĄC:

Jeśli ktokolwiek z nas przetrwa... będzie mógł wraz z innymi poprowadzić cywilizację w lepsze jutro... Zastanów się.. czy ta strona, na której czytasz teraz te informacje powstałaby zupełnie bez powodów? Wszystko ma sens i wszystkie działania mają swoje powody. Być może dzięki temu, że tu trafiłeś będziesz jednym z nielicznych żywych grzebiących w błocie po katastrofie.

Patrick Geryl

No to pare pierdułek.

A teraz coś na zdrowy rozum:

Nie martwcie się, w najbliższym czasie końca świata nie będzie. W każdym razie nie będzie to taki "koniec", w którym świat zostanie ostatecznie zniszczony, a wszyscy ludzie uśmierceni i osądzeni. Nawet gdyby to miało nastąpić, to i tak nikt poza samym Bogiem nie zna tej daty, nie znają jej nawet święci ani Aniołowie, a skoro nikt jej nie zna, więc jest oczywiste, że nikt nie ma prawa podawać jej do publicznej wiadomości. Ci, którzy gadają o końcu świata mają w tym swój interes. Są to albo przywódcy sekt, którym zależy na tym, żeby napędzić do swojej grupy jak najwięcej wyznawców i skutecznie opróżnić ich kieszenie (któż nie wyrzeknie się wszelkich dóbr materialnych w obliczu Sądu Ostatecznego?), albo psychopaci, którzy żerują na ludzkim lęku, sprzedając za grube pieniądze wszelkiego rodzaju "pseudonostradamusy" i przepowiednie dla naiwnych.

Tuż przed rokiem 2000 na ulicach, a zwłaszcza przed wielkimi supermarketami i stacją metra w centrum miasta stało mnóstwo ludzi, którzy wciskali przechodniom ulotki z ofertami swoich kościołów. Było tam napisane, że koniec jest już blisko i że jest to ostatnia chwila, aby "załatwić sobie" zbawienie. Ktoś, kto w to uwierzył mógł mieć naprawdę wielki kłopot z wybraniem właściwej oferty, ponieważ każda podawała, że jest to jedyna właściwa ścieżka, a wszystkie pozostałe prowadzą ku potępieniu. W tej sytuacji chyba najwłaściwsze byłoby przystąpienie do wszystkich tych sekt i kościołów jednocześnie, w nadziei, że któraś z ofert jest tą prawdziwą.

Jako ciekawostkę podam, że Mormoni tuż przed Sylwestrem 2000 ogłosili, że nie przyjmują już nowych wyznawców, ponieważ już jest za późno i kto się nie załapał, ten nie będzie zbawiony. Jeśli do nich nie wstąpiliście przegapiliście niepowtarzalną szansę!!!

Panika na świecie wybuchała zawsze przed końcem każdego stulecia. Z różnych przyczyn taka okrągła data wzbudza jakieś niepokoje. Niekiedy świat był świadkiem prawdziwie dantejskich scen! Ci, którzy znają historię naszej cywilizacji wiedzą o tym i nie nabierają się na bajki o końcu świata, ponieważ są przygotowani na to i wiedzą, że przed końcem każdego stulecia (a zwłaszcza tysiąclecia) lawinowo narasta psychoza, podsycana sprytnie przez tych, którzy wiedzą, że można na tym ubić niezły interes.

Rzeczą, która naprawdę może się zdarzyć w najbliższym czasie jest koniec obecnej cywilizacji, a właściwie koniec obecnego porządku świata. Można to oczywiście nazwać końcem świata, a mówiąc dokładniej byłby to koniec "naszego świata". Sądzę jednak, że nie ma czego żałować, ponieważ na pewno nie będzie gorzej. Może być tylko lepiej.

Wszystkie wzbudzające zaufanie przepowiednie mówią bardzo ciekawe rzeczy o roku 2012. Nie straszą one i nie sieją paniki, lecz przekazują pewną bardzo starą wiedzę, która stała się zrozumiała dopiero w naszych czasach. Takie przekazy pochodzą między innymi od Indian Ameryki Północnej i Południowej. Są one również otrzymywane jako tzw. channelingi od istot z innych światów i wymiarów. Mówią one o zapowiadanych od bardzo dawna wielkich zmianach na naszej planecie.

W tych przekazach nie ma mowy o strasznym i mściwym Bogu, który wiedziony jakimś niezrozumiałym impulsem unicestwi całą Ziemię wraz ze wszystkim co żyje i surowo osądzi wszystkich złych grzeszników (których sam wcześniej stworzył, czyżby na własną hańbę i pośmiewisko???), strącając ich na zawsze do piekła, lecz o tym, że przyszedł czas, aby zmienić nasze myślenie i całe nasze życie. Mrok, w którym żyliśmy do tej pory osiągnął swoje najwyższe natężenie, ale podobnie jak przed świtem, gdy jest najciemniej, tak i teraz zbliżamy się do chwili, gdy ciemność zacznie znikać oświetlona promieniami nowej epoki. Do roku 2012 ciemność zagęści się najsilniej, a potem nastąpi przesilenie. Nasze czasy są przełomowe i dlatego są tak dramatyczne. Można to porównać do ścierania się dwóch potężnych frontów atmosferycznych. Działają na siebie dwie przeciwstawne siły - mrok i światłość, które należy pojmować symbolicznie. Zanim mrok ustąpi będzie próbował zrobić wiele zła. Wielu ludzi ulegnie złym podszeptom, ale ci, którzy wiedzą o co idzie gra nie dadzą się oszukać ani pozbawić nadziei.

Jest to czas wielkiego sprzątania, również w naszym własnym duchowym wnętrzu. Kuracja nie musi być przyjemna, ale jest konieczna. Nasza trójwymiarowa rzeczywistość kończy się i przechodzimy do nowej rzeczywistości. Nikt z nas nie potrafi sobie tego wyobrazić, więc nikt nie potrafi tego dokładnie opisać.

Według Kalendarza Majów mamy teraz zakończenie cykli czasów. Tzw. promień babiloński wypalił się już i jego moc osłabła, jednak służący mu ludzie o materialistycznej orientacji nie chcą się z tym pogodzić, mimo że w rzeczywistości zawsze byli jego niewolnikami, a nie panami. Niektórzy ludzie mają dusze sługusów i zawsze są gotowi zaprowadzać system wyzysku, który niewoli również ich samych. Obecnie rządy wyzyskiwaczy dobiegają końca, ale zanim odejdą będą próbowały umocnić swoje wpływy i przeciągnąć wielu na swoją stronę. Możemy spodziewać się wielu sporów, awantur, a może nawet walk. Jest jednak pewne, że tak bardzo represjonowana do tej pory duchowość zwycięży i na Ziemi już wkrótce zapanuje zupełnie nowy porządek. Proces ten zakończy się ostatecznie w roku 2013.

Każdy, kto postępuje ścieżką rozwoju duchowego i miłości i wprowadza wokół siebie harmonię może spać spokojnie i bez lęku oczekiwać nadchodzących zmian. Kto jeszcze na tę ścieżkę nie wstąpił ma niewiele czasu na podjęcie decyzji. Wkrótce znajdziemy się na rozstajnych drogach i zostaniemy zmuszeni do wybrania jednej z nich, do przejścia do nowej rzeczywistości lub pozostania w starym systemie wyzysku, niewolnictwa i poniżenia.

Tak więc będzie to prawdziwy koniec świata, ale tylko dla sług ciemności.


P.S. Wszystkie "cudowne" objawienia i przepowiednie proroków, mówiące o straszliwych karach i potwornych plagach, jakie spadną na grzeszną ludzkość, o zniszczeniach, ogniu piekielnym, kataklizmach oraz zemście i gniewie słusznie rozwścieczonego Boga pochodzą od istot wrogich ludzkości, mających wobec nas najgorsze zamiary. Te istoty żywią się naszym lękiem, nienawiścią i złymi emocjami. Dlatego są zainteresowane skłócaniem ludzkości, sianiem paniki oraz wzniecaniem wojen i innych niepokojów.

Jeśli ktoś na naszej planecie jest naprawdę zły i zasługuje na karę, to są to żyjący wśród nas agenci sił ciemności, rozpowszechniający te straszne przepowiednie i straszący nas tym, na co sami zasługują.

(From: [link widoczny dla zalogowanych] )

Co o tym sądzicie?? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Śro 18:08, 21 Lut 2007    Temat postu:

Nie no rok 2012 jest BAARDZO kotnrowersyjny.

1. Wiele starozytnych cywilizacji przekazuje słowa "bogów" z kosmosu, że koniec świata nastąpi 2012

2. Naukowcy nie wykluczają przebiegunowania Ziemi - wzmożona aktywność magnetyczna słońca rozgrzeje metaliczne jądro Ziemi na tyle, że zamienią się bieguny. Przebiegunowanie występuje średnio co 10 000 lat - niepokoi fakt, że geologowie odkryli ślady ogromnego potopu na Ziemi ok 8000r p.n.e. ...

3. W 2012 koło Ziemi przeleci wielka kometa. W roku 2004 nieomal "otarła się" o ziemię - w pewnym momencie była o 1,5 mln kilometrów od naszej planety! (odległość od Księzyca to ok 0,4 mln km). W roku 2008 obliczono "bezpieczną" orbitę. Nikt nie wyklucza przypuszczenia, że przelatując przez pas asteroid, może zmienić nieco kurs, kierując sie prosto w Ziemię - katastrofa byłaby taka jak za czasów dinozaurów (wymarło wtedy ok 90% wszystkich gatunków)


Według mnie nic nie jest wykluczone. Ale też z niechęcią patrzę na fanatyków roku 2012. Przecież miało być już mnóstwo końców świata, a te najblizsze to 2000 i 2004 rok.

Jednak myslę że warto się tak sumiennie przygotować... choćby nie tylko na ten rok 2012, ale i na wojnę atomową, czy najazd kosmitów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lognak
Porwany przez UFO
Porwany przez UFO



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CIA

PostWysłany: Śro 18:17, 21 Lut 2007    Temat postu:

Przebiegunowanie jest dla mnie jak najbardziej możliwe - lecz nie "hiperaktywność słońca". Przebiegunowanie byłoby nawet ciekawe Twisted Evil - pod warunkiem że je przeżyje.

Kometa vs Ziemia - no tak, ale nie fala tsunami 3km (to wypompowałoby ocean). Poza tym fakt, faktem to możliwe. Ale udałoby się Nam jednak uciec pod warunkiem, że nie uderzy centralnie w mój dom (lub jakieś 300 km wokoło).

A może uratuje Nas USA tak jak w "Armagedonie" (film).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lognak dnia Czw 10:24, 22 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Śro 18:24, 21 Lut 2007    Temat postu:

Nastepstwem uderzenia meteorytu SĄ właśnie te 3km tsunami - przecież to jest fala uderzeniowa, taka sama jak przy powstawaniu "normalnych" tsunami tyle że odpowiednio większa ;] Poza tym skutkami uderzenia meteorytu może być kilka lat pyłów unoszących się w atmosferze, zasłaniajacych słońce - brak roślin, czyli podstawy łańcuchów pokarmowych spowoduje masowe wymieranie z głodu. Wiele może zniszczyć też samo uderzenie - równe 1000 krotności atomowego potencjału światowego w apogeum zimnej wojny.

Przebiegunowanie Ziemi jest właśnie tylko mało ważnym (w skali układu słonecznego) efektem specjalnym nadaktywności słońca. Wtedy to słońce w wyniku serii ogromnych wybuchów "otrząsa się" z swoistego, niezbadanego dotychczas pyłu, i same wybuchy, oraz zwiększona jasność słońca powodują powiększenie pola magnetycznego, co zaowocuje zmianami w naszym rodowitym układzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lognak
Porwany przez UFO
Porwany przez UFO



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CIA

PostWysłany: Czw 10:39, 22 Lut 2007    Temat postu:

A dlaczego meteoryt ma uderzyć w ocean.

Równie dobrze może spaść na kryjówkę Pana Geryla albo w Himalaje powodująć wciśnięcie się gór wgłąb Ziemi. A nawet jeśli wywoła nuklearną zimę to wątpie żeby po roku pan Geryl mógł wyjść - na pewno by go zasypało.

Tsunami poza tym po uderzeniu meteorytu w np. Pacyfik , to tsunami szybko zatrzyma się nawet na takich Karpatach - po prostu fala 3 km vs 2 km góra, fala zostanie zmniejszona o jakieś 2 km, odejmująć to co straci przez powiedzmy Bałkany - to do takiego Krakowa dotrze tsunami wysokości 10 metrów. Twisted Evil
Spowoduje to też chwilowe wachanie wód na całym globie. Ale ono szybko ustanie.

Zakładając więc, że nie trafi w Ciebie meteor (ani żaden odłamek) i że masz ciepłe ubranie to powinieneś dotrzeć gdzieś gdzie przeżyjesz. Bo nawet gdyby wywołało to nuklearną zime to nie sądze żeby promieniowanie mogło objąć cału świat (oczywiście mówie o promieniowaniu w śmiertelnej dla człowieka dawce).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Czw 16:45, 22 Lut 2007    Temat postu:

Nie, meteoryt nie musi uderzyć w ocean by powstała fala tsunami. Uderzenie meteorytu wzbudzi niespotykane dotąd fale sesmiczne odczuwalne nawet po drugiej stronie świata, a tsunami powstaje na wskutek podwodnych trzęsień ziemi.

Uwierz mi, tsunami 10 m też może być groźne. To tak jak pół wiezy kościelnej (chyba)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lognak
Porwany przez UFO
Porwany przez UFO



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CIA

PostWysłany: Czw 16:51, 22 Lut 2007    Temat postu:

Tak ale to podałem na przykład. A poza tym w zabydowaniach szybko się wyczerpie siła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Czw 17:03, 22 Lut 2007    Temat postu:

I w zabudowaniach jest szansa że cię coś przysypie, albo coś walnie w łeb z rozpędu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lognak
Porwany przez UFO
Porwany przez UFO



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CIA

PostWysłany: Czw 17:12, 22 Lut 2007    Temat postu:

No tak Twisted Evil - szanse większe Very Happy niż przy 3 km fali Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Czw 17:15, 22 Lut 2007    Temat postu:

Nie smiej się, i tak cie trafi meteoryt i tak Razz Ale w sume zamiast sobie grozić, zakończmy offtopa.

Rząd w Norwegii jako jedyny przygotowywuje się na rok 2012. Na wyspie Spidsberk (jakoś tak) zbiera się zasoby ziarna i współczesnej nauki. Dlaczego Spitsberg? Przecież to wyspa za kołem polarnym? Ano, gdy zabraknie prądu co lepiej chłodzi niźli lodowiec? ;] Poza tym Lodowce są najmniej narażone na zniszczenie. Przebij się przez pare kilometrów lodu firnowego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LG
Widział kiedyś UFO
Widział kiedyś UFO



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju obok :P

PostWysłany: Czw 21:43, 22 Lut 2007    Temat postu:

Dżizys.

A ja w 2011 skończę studia [ściana] i na co to mi to?

Przeżywacie.
W 2012 nic się nie stanie, no może ktoryś z was zrobi coś znaczącego w swoim zyciu Razz

Może i będzie to całe przebiegunowanie, ale ja bardziej boję się efektu cieplarnianego, bo jak widzę te biedne zwierzęte, to płakać mi się chce, bo kto to słyszał w styczniu widzieć te ptaszki ćwierkające na wiosnę oO'

mam nadzieję, że przepowiednia Nostradamusa nie spełni się, bo coś tam gadał, że jak wybierzemy dobrą drogę przed czymś tam [ach, kochana sklerozo Very Happy] to unikniemy konica naszej cywilizacji.

No cóż. Mając moje ślepe oczy widzę, że poszliśmy w złą stronę. Trzeba cierpieć za tych, co nam takie shit zrobili :/ bo ja szanuję zieleń!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Czw 23:00, 22 Lut 2007    Temat postu:

Hehe, ale to będzie ironia, kiedy w 2012 wykończymy się sami... a tu okaże sie że nic sie nie stało i nie będzie przez najbliższe stulecia... Ale byłaby rzeź naukowców przez rozwścieczony tłum Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LG
Widział kiedyś UFO
Widział kiedyś UFO



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju obok :P

PostWysłany: Pią 16:32, 23 Lut 2007    Temat postu:

ja tam wściekła nie będę Very Happy

pracy będę szukać Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Party
Widział kiedyś UFO
Widział kiedyś UFO



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Łoponia :P

PostWysłany: Sob 21:14, 24 Lut 2007    Temat postu:

To może wreszcie włącze sie w prace tego forum i wypowiem na tym jakże zaszczytnym miejscu....jesli jakimś cudem metero zmieni kierunek lotu i jakimś cude uderzy w naszą ziemie i jakimś cudem w naszą półkule to i tak czy to bedzie ziemia czy ocean...taka fala nie leci z prędkocią światła wokoło ziemi krąża satelity więc dowiemy sie jakieś 30 min przed udeżeniem zdązymy sie zabarykadować chocby we wałsnym domu uszczelnić nieuszczelnione miejsca i tak dalej... moim zdaniem jedyny powód do zmartwienia bedzie miało potem PZU xD....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamnic
Rozmawiał z kosmitami
Rozmawiał z kosmitami



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z kosmosu gamoniu

PostWysłany: Sob 21:22, 24 Lut 2007    Temat postu:

No dobrze że uciekniemy do domów. Ale uderzenie meteorytu ma siłę 1000krotnego atomowego potencjału podzas kryzysu kubańskiego, kiedy o mało nie doszło do zagłądy świata. Wszystkie nasze domu byłyby gruzami, a świat atomowym piekłem. Słońce zasłonięte wielokilometrową warstwą pyłów wzburzonych uderzeniem, zasłoniłoby słońce, i umarły by rośliny, a następnie zwierzęta z ludźmi...

Jakbyś wyszedł z bunkra, to zaatakowaliby cię ludzie, którzy pragną twoich nagormadzonych zapasów zywności, i twojwgo schronienia... nie ma "dżemtelmeństwa", ani uprzejmości. Kto ma bunkier i żarło przezyje i odtworzy cywilizację.

Wiedza? Wszystkie fabryki, elektrownie, i pracownie zawalone pod gruzami. Wiedzy tyle ile tej wiedzy mamy w głowach. I tak prawie wszystko trzeba by było zaczynać prawie od nowa... Wytapiać proste narzędzia, z nich lepsze, oraz proste budynki... zupełnie jak w grach RTS Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UFO takie jak my - forum Strona Główna -> Rok 2012 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin